Tak naprawdę, to wpis ten mógłby być kontynuacją poprzedniej informacji z wczoraj na temat aktualizacji samego systemu Android Wear do wersji 5.0.1. Jak wyglądają nowości zobrazowałem i opisałem w tym miejscu, więc chętnych odsyłam do meritum. Natomiast dzisiaj przywitał mnie update samej aplikacji sterująco/zarządzającej smartwatchami pracującymi na systemie Google. Każdy producent, w zależności od tego czyjego smartwatcha nabędziecie z Androidem Wear, udostępnia swój panel administracyjny dedykowany danemu zegarkowi. Ale sama aplikacja ma dla wszystkich tą samą nazwę, co system. Różni się za to środek, chociaż wszędzie znajdziecie podobne opcje. Ta dedykowana Samsungowi Gear Live wygląda tak:
Po wczorajszej aktualizacji pojawił się tutaj duży panel zarządzania tarczami zegarków. Dalej jest już standardowa i znana użytkownikom obfita lista z aplikacjami, którym przypisano określone akcje uruchamiane komendami głosowymi po wypowiedzeniu frazy „OK Google”. Zatem, jak widzicie na powyższych zrzutach za nawigację – co dość zrozumiałe – odpowiada Google Maps Micro, za pokazywanie przemierzonych kroków aplikacja Fit, za trening biegowy Runtastic, a Keep za notatki.
[PRZECZYTAJ KONIECZNIE O NOWOŚCIACH W SYSTEMIE OPERACYJNYM ANDROID WEAR 5.0.1]
Oprócz tego jest dwojakie menu ustawień. W prawym górnym narożniku widoczne jest koło zębate oraz trzy pionowo ułożone kropki. Pod tą pierwszą ikoną kryją się tradycyjne ustawienia, w których zdecydujemy, czy ekran w smartwatchu ma być cały czas podświetlony, czy ten ma się aktywować, kiedy przechylicie zegarek lub też zdecydujecie, czy chcecie oglądać na swoim nadgarstku powiadomienia z Kalendarza. Przydatne też jest resynchronizowanie zainstalowanych aplikacji, jeśli coś sprawia problemy. Można również włączyć debugowanie przez USB i w ten sposób przerzucać np. zrzuty ekranu.
Za to pod trzema kropkami jest kilka bardziej technicznych rozwiązań. Mamy prosty Tutorial, z którym opanujemy gesty i zasadę działania systemu na swoim smartwatchu, możemy przejrzeć przykładowe karty, znaleźć pomoc, rzucić okiem na dziennik błędów, a także co najistotniejsze – sparować z naszym smartfonem nowy zegarek lub w razie konieczności „zapomnieć” obecny, w celu np. przywrócenia „świeżego” systemu. Z tego poziomu rozłączymy się też z naszym urządzeniem, jeśli nie będziemy chcieli tej łączności w danym momencie utrzymywać.
Trochę się rozpisałem, bo to bardzo przydatne narzędzie, ale tak naprawdę zależało mi na wyakcentowaniu dwóch opcji, które wreszcie się tutaj pojawiają. Pod ikoną koła zębatego doszły pozycje odpowiedzialne za pokazanie nam statusu użycia baterii (Watch battery) oraz zajętości pamięci wewnętrznej w smartwatchu (Watch storage). Cenię je dlatego, ponieważ do tej pory żeby mieć wygodny dostęp do informacji dotyczących tych kwestii, trzeba było szukać i pobierać zewnętrzne aplikacje. W przypadku baterii i tak warto coś mieć, bo apki są wyposażone w różne fajne funkcje, jak chociażby informowanie o zużyciu, czy jego szczegółowe monitorowanie, ale i w propozycji od Google na smartfonie można rzucić okiem, jak to wygląda.
Podobnie z pamięcią masową, z tym że od razu boleśnie odczułem, że chętnie z tego miejsca również chciałbym móc odinstalować aplikację znajdującą się w zegarku. Niestety, możemy je tylko przejrzeć i zobaczyć ile zajmują miejsca. Myślę jednak, że nie będę jedynym zwolennikiem tego rozwiązania, zatem czekam na dalsze udoskonalenia i aktualizacje.
No dobrze, myślę że z grubsza temat ogarnięty. Jak zawsze, zapraszam do dyskusji – zadawania pytań, może coś Was szczególnie interesuje?