Chwila odpoczynku od superbohaterów dobiega powoli końca. Po majowych emocjach związanych z premierą drugiej części Avengers oraz po zakończeniu kolejnych sezonów Agents Of S.H.I.E.L.D i Agent Carter twórcy od Marvela pozwolili nam złapać chwilę oddechu, jednak już 17 lipca nadejdzie czas na kolejną dużą filmową premierę. Ant-man, bo to o nim oczywiście mowa otwiera rozdział poświęcony kolejnemu bohaterowi i wydaje się, że po herosach tak znanych jak Iron Man, Thor czy Captain America przyszedł teraz kolej na postać dużo bardziej oryginalną. Nie pozostawia też wątpliwości, że podobnie jak w przypadku jego poprzedników zagości on na naszych ekranach w więcej niż jednej produkcji. Już teraz zapowiedziano pojawienie się Ant-mana w przyszłorocznym Captain America: Civil War a sądzę, że w razie sukcesu tego debiutu możemy spodziewać się jeszcze więcej.
W nowym filmie odejdziemy na moment od organizacji S.H.I.E.L.D oraz jej konfliktu z Hydrą i będziemy mogli poznać Scotta Langa (w tej roli Paul Rudd) zawodowego złodzieja, który jednak złoty czas swojej kariery ma już, jak się wydaje, za sobą i obecnie przebywa w więzieniu. Sytuacja zmienia się, gdy spotyka on Hanka Pyma (granego przez Michaela Douglasa) biotechnika, który stworzył rewolucyjną technologię pozwalającą na zmienianie wielkości żywych organizmów oraz na komunikację z owadami.
[showads ad=rek3]
Pym postanawia wydobyć doświadczonego złodzieja z więzienia i zaproponować mu rolę superbohatera licząc na to, że Paul będzie chciał zerwać z dawnym życiem i jako Ant-man walczyć z nowymi zagrożeniami pojawiającymi się na świecie (zwłaszcza że część z nich związana jest z samymi wynalazkami Pyma).
Na papierze wygląda to zgoła przeciętnie jednak połączenie maleńkiego człowieczka w kostiumie mrówki z odrobiną Marvelowskiej magii i z całą masą poczucia humoru może przynieść całkiem ciekawe efekty (co zresztą widać w zapowiedzi). Jeżeli chodzi o obsadę to poza Michaelem Douglasem, który jest zdecydowanie aktorem kultowym nie potrafię :) pominąć Evangeline Lilly aktorki, którą pamiętam od czasu jej pojawienia się w serialu Lost, a która ostatnio zdobyła nową popularność jako Tauriel w trylogii Hobbita. Miejmy nadzieję, że jej debiut w Filmowym Universum Marvela będzie udany a Ant-man dołączy na stałe do ciągle rosnącej drużyny bohaterów.
[showads ad=rek2]
Foto: mentalfloss, dailymotion