Na mojego Samsunga Galaxy Note 4 przyszła dzisiaj aktualizacja do Androida Marshmallow w najnowszej na dzień dzisiejszy wersji 6.0.1. Plik o wadze 1327,90 MB przyniósł raczej kosmetyczne zmiany, a już na pewno nie takie na jakie liczyłem. Jednym słowem jestem zawiedziony.
Generalnie nie ma się co oszukiwać była to ostatnia aktualizacja na ten telefon. Na więcej nie ma co liczyć. Nie dość, że trzeba było czekać na Androida 6.0.1 tak długo to już nawet nie liczę na jakiekolwiek aktualizacje. Samsung wraz z tymi zmianami dał do zrozumienia, że zakończyło się jego wsparcie. Dlaczego tak uważam? Wystarczy spojrzeć na to jakie poprawki przyszły wraz tą aktualizacją. Oczywiście jest nowy system, a w raz z nim wszystkie udogodnienia i zmiany. Ja jednak zastanawiałem się jak zmieni się nakładka Samsunga.
TouchWiz niestety nie zyskał nowego wyglądu znanego z najnowszych urządzeń Koreańczyków. Generalnie nie ma znaczących zmian, no chyba że zaliczymy do tego zmieniony wygląd ikonek ;). Liczyłem na odświeżenie aplikacji do aparatu – niestety zmian brak. Z tą aplikacją wiązałem największe nadzieje i choć ta w Note 4 działa dobrze, to znacznie lepiej pracuje się na najnowszej wersji. Belka powiadomień również pozostała bez zmian, choć akurat nowa kolorystyka mnie nie porwała, więc umówmy się, że akurat z braku tej zmiany się nawet cieszę ;).
Pojawił się za to nowy Air Command, znany z Note 5. Muszę przyznać, że wygląda i działa on znacznie lepiej niż stara wersja, która w porównaniu z najnowszą wygląda bardzo skromnie. Miło, że wywoływanie Air Command działa bardzo sprawnie, animacja na szczęście nie laguje. Do standardowych elementów takich jak Notatki z akcji, czy S Note, można dodać inne aplikacje i pod tym kątem panuje dowolność. Zmieści się ich tutaj aż sześć.
Jeśli chodzi o kulturę pracy smartfona, nie jest ani lepiej ani gorzej. Jest tak samo jak wcześniej czyli bardzo dobrze. Akurat w przypadku Note 4 nigdy nie narzekałem na wydajność i płynność działania, choć oczywiście da się zauważyć, że nowe urządzenia Samsunga działają żwawiej – tego nie da się uniknąć. Aktualizację przeprowadziłem późnym wieczorem, tak więc wrażenia są bardzo świeże, ale na tę chwilę nie zauważyłem jakiś problemów z animacjami czy ogólną wydajnością smartfona.
Szkoda, że Note 4 nie otrzymał większej ilości zmian i nie odświeżono bardziej TouchWiz, odchudzając go i upodobniając do wersji znanych z nowszych smartfonów. Tym bardziej, że tak jak pisałem jest to ostatnia aktualizacja dla tego telefonu – najprawdopodobniej, bo pewności nie ma nigdy. Czas chyba jednak na zmianę telefonu ;).