Asus idzie grubo na targach Computex w Taipei na Tajwanie. Dostajemy odświeżone portfolio całej masy świetnych urządzeń mobilnych i kilku komputerowych. Oto, na czym warto zawiesić oko, myśląc o najbliższej wymianie obecnego mobilnego ekwipunku! A jest na co, bowiem Asus przygotował sporo fajnych rzeczy, i jeśli jego dotychczasowa polityka cenowa się utrzyma, to mamy szansę na atrakcyjne cenowo produkty.
[showads ad=rek3]
1. ZenFone Selfie
Pierwsza z nowości Asusa to ZenFone Selfie. Myślę, że za wiele nie muszę tutaj wyjaśniać, sama nazwa doskonale zdradza, jakiej czynności jest dedykowany ten telefon. Tajwańczycy poszli tutaj zdecydowanie po całości – zarówno z przodu, jak i z tyłu dostajemy dwa 13-Mpx aparaty! Co równie interesujące – tylna kamerka posiada bardzo jasny obiektyw f/2.o i laserowy autofocus, zatem możemy być spokojni o świetnej jakości i jasne zdjęcia. Na froncie aparat wyposażono w obiektyw f/2.2 oraz szeroki – 88-stopniowy kąt rejestracji obrazu. Tak – zmieści się z nami naprawdę duża rodzina w jednym kadrze!
Asus idzie też w kierunku prawdziwie cyfrowego użycia nowych technologii oferując dedykowaną aplikację ZenUI Beautification, która służy do wykonywania retuszu na własnej twarzy, pozwalając modyfikować poszczególne jej punkty, jak kości policzkowe, rysy, wygładza skórę. Cholera – chyba się starzeję, bo zupełnie tego nie kupuję :P.
Oprócz mocno rozszerzonych funkcji fotograficznych, dostajemy też z Zenfone Selfie niezły hardware. Na froncie jest 5,5-calowy wyświetlacz IPS z rozdzielczością FHD 1080p, a chroni go szkło Corning Gorilla Glass 4. Wewnątrz jest 64-bitowy Snapdragon 615, a w zależności od wariantu wybrać będzie można model z 2 GB lub 3 GB pamięci RAM. Są też wszystkie podstawowe czujniki, a także obsługa dwóch kart SIM i duża – o pojemności 3000 mAh – bateria litowo-polimerowa! Całością zarządza oczywiście Lizak w wersji 5.0.
[showads ad=rek2]
2. ZenPad 8.0 (Z380) i ZenPad S 8.0 (Z580CA)
Asus drąży też linię fashion w swoim portfolio, dostarczając nowe, stylowe ZenPady z 8-calowymi ekranami, ale tutaj najważniejsze jest w pierwszej kolejności wykonanie oraz zastosowane do produkcji materiały. Zarówno klasyczny model jak i wersja z literką „S” w nazwie różnią się detalami. Ale warto na nie zwrócić uwagę w zależności od tego, jakie są nasze potrzeby hardware-owe, bo tutaj różnice są już konkretne…
Zwykły ZenPad 8 posiada ekran wyświetlający obraz w rozdzielczości 1280×800 px. Za to ZenPad S 8 to już panel z rozdzielczością 2K, czyli 1536×2048 px. Pierwszy wystąpi z 1 GB i 2 GB pamięci RAM, a drugi w wariantach z 2 GB i aż 4 GB RAM. Wszystko zależne od tego, czy zdecydujecie się na model z samym WiFi, czy dodatkowym LTE. Nie zmienia to jednak faktu, że pierwszy ZenPad 8 wypada dość blado w cieniu ZenPada S 8. Do tego różni je jednostka napędzająca. Zwykły ZenPad dostał czterordzeniowego Intel Atom x3-C3200 na 64-bitach. Model S ma Atoma, ale Z3580.
[showads ad=rek1]
Najboleśniej wypada jednak u mnie fakt, że ZenPad 8 otrzymuje w podstawowym wariancie zaledwie 8 GB pamięci na pliki, a w rozszerzonym 16 GB… Coś Asus tutaj przekombinował. W tych czasach to nie tylko skandalicznie mało, ale wręcz domena budżetowego sprzętu. ZenPad S 8 to już opcje wyboru pomiędzy 16, 32 i 64 GB przestrzeni na dane. Różnica wypadająca na korzyść tego mocniejszego modelu jest również taka, że producent dorzuca do niego w zestawie rysik. Niespodzianką jest też obecność portu USB typu C.
Najważniejsze jest tutaj jednak stylowe i atrakcyjne wykonanie. Pierwszy ZenPad 8 otrzymał polerowaną, metalową ramkę i świetnie prezentujące się skórkowe plecki. Myślę, że wygląd będzie tutaj zgubny dla posiadacza tego sprzętu, bo jego środek nie obiecuje urwanego tyłka. Co innego ZenPad S 8, który nie dość, że świetnie wygląda, to jeszcze jest bodaj pierwszym na świecie tabletem z 4 GB pamięci RAM! Aha – i ma pracować na jednym ładowaniu nawet 15h. Kurczę, to piękny wynik.
3. Smartwatch – Asus ZenWatch 2
O tym produkcie już pisałem szerzej w TYM miejscu. To jak dla mnie – najciekawszy sprzęt dzisiejszej imprezy. Świetnie wykonany, pięknie prezentujący się, w licznych wariantach, jeszcze lepiej oddaje swój klasyczny charakter, miękko wchodząc w mariaż z najnowszymi rozwiązaniami cyfrowymi. Jestem i urzeczony i zachwycony!
Źródło, foto: asus