Mam wrażenie, że Acer to jeden z najbardziej aktywnych twórców Chromebooków. Podobnie jest może jeszcze zaangażowany Samsung, ale to Acer serwuje coraz więcej ciekawych urządzeń z systemem Chrome OS na pokładzie. Dowodzi tego nie tylko obecne portfolio tego producenta, ale też najnowsze wieści, które donoszą o kolejnych jego Chromebookach, a ich istnienie potwierdzają grafiki ilustrujące ten wpis, które miały wyciec do sieci od jednego ze sklepów online.
W każdym razie, teraz obok klasycznych modeli pracujących z procesorami Intela i jednego z dotykowym ekranem, do kolekcji ma trafić jeszcze inny typ, który będzie funkcjonował na procesorze nVidii, a ten przecież został zastosowany w jej najnowszym tablecie – Tegra Shield! Wow – to genialna wiadomość dla graczy, bowiem z pewnością układ ten będzie miał znacznie szersze możliwości, niż obecnie dostępne w Chromebookach ze zintegrowaną grafiką! Wprawdzie nie ma zbyt zaangażowanych tytułów na Chrome OS, ale nie zdziwiłbym się, gdyby coś w tym zakresie miało się zmienić.
Natomiast najciekawiej wypada tutaj zupełnie inna właściwość zastosowanego chipu – nowa Tegra K1 jest niesamowicie energooszczędna, a najnowszy Acer z Chrome OS na pokładzie miałby na jednym ładowaniu pracować aż 13h!
Szykuje się więc prawdziwy maratończyk. Dalej pod względem specyfikacji będzie bardzo podobnie do tego, co mamy obecnie – czyli port HDMI, 16 lub 32 GB pamięci na pliki, do tego od 2 do 4 GB RAM-u, slot na karty Micro-SD oraz USB w tym 3.0.
Oprócz tego notebook ma zostać wyposażony w 13,3-calowy ekran wyświetlający obraz w rozdzielczości Full HD 1080p lub do wyboru z rozdzielczością 1366×768 pikseli i moduł WiFi pracujący w standardzie 802.11ac. Model ten krąży w sieci pod oznaczeniem CB5-311. Informacje, które pojawiają się przy okazji tego Chromebooka wskazują, że będzie tutaj większe pole wyboru, bowiem ma też być dostępna edycja z dotykowym ekranem. Z pewnością będzie to droższa opcja, bo oprócz niej spodziewać mamy się też mniejszej wersji tego Chromebooka…
…a ta, jak się zapewne domyślacie, zostanie wyposażona w 11-calowy ekran. Nazwa kodowa tego modelu to CB3-111. Oprócz tych edycji ma też trafić na rynek następca obecnego Acer Chromebooka C720, czyli model C730. Ten z kolei będzie pracować pod kontrolą procesorów Intel Celeron Bay Trail N2830 i N2930, czyli liczyć możemy na ten sam układ, który w swoich Chromebookach zastosował Asus.
Jak widać na powyższych zdjęciach, wszystkie modele z serii CBx… będą w kolorze białym, ale podejrzewam, że Acer wypuści też wersje czarne. Konstrukcyjnie pod względem designu nie rzucają mnie te propozycje na kolana, ale kolorystycznie wyglądają bardzo zachęcająco. Osobiście cieszyłbym się, gdyby oprócz powyższego hardware dostępne były również z modułem LTE oraz wreszcie trafiły na nasz rynek. Nie wiem, jakie plany ma Acer, ale tak rozrastające się porfolio może sugerować, że nadchodzą zmiany w polityce dystrybucji tych komputerów.
Nie wiadomo jeszcze dokładnie ile mogą nowe urządzenia z rodziny Chromenbooków kosztować, ale są pewne przesłanki, na podstawie których można sądzić, że zadebiutują już za niecały miesiąc w czasie targów technologicznych IFA 2014 w Berlinie. Cieszyłbym się z tego niepomiernie, gdyż planuję swój pobyt na tej imprezie i nie ukrywam, że stoisko Acera też jest w granicach mojego zainteresowania.
Źródło, foto: geek, liliputing