Acer nie byłby sobą, gdyby na CES 2016 w Las Vegas nie pokazał nowego Chromebooka (oprócz oczywiście serii innych, nowych mobilnych produktów). I tak się składa, że do swojego portfolio dorzuca właśnie nowego jedenastocalowca. Już na prasowych renderach sprzęt wygląda atrakcyjnie, a najważniejsze chyba w tym newsie jest to, że powoli Acer zaczyna stawiać na coraz lepsze materiały wykonania. I zaczyna od pokrywy.
A ta jest aluminiowa i zarazem poddana perforacji, dzięki czemu powstał z niej przyjemny i nowoczesny w odbiorze detal. Na rynku są już podobne wzorniczo notebooki Acera i źle to nie wygląda. Zresztą sama konstrukcja wg zapewnień producenta jest wytrzymała, a całość nie odbija się znacząco na wadze, bowiem Chromebook ten waży zaledwie 1,1 kg, a jego grubość zamyka się w 18,6 mm. Widać też, że tym modelem Acer stawia na funkcjonalność. Bo nie dość, że wersja ta jest dość lekka i smukła, to jeszcze została wyposażona we frontową kamerkę HDR (high-dynamic range) do wideorozmów i dwa głośniki stereo.
Od razu wyobraziłem sobie, jak siedzę w parku na ławce i mam Hangouts z moimi blogerami (co wcale nie jest czystą fantazją, bowiem bardzo dużo pracuję zdalnie, nawet na urlopie, który spędzam w gęstym lesie). Co oprócz kamerki HDR może mieć tutaj znaczenie? Oczywiście jakość obrazu prezentowanego na 11,6-calowym ekranie, który został wyposażony w autorską technologię Acer ComfyView. W połączeniu z matową matrycą, powinno być wzorcowo.
Acer Chromebook 11 (CB3-131) jest napędzany przez czterordzeniowego Intel Celerona i opcjonalnie wyposażony w 2 GB lub 4 GB pamięci RAM oraz 16 GB lub 32 GB pamięci na dane typu eMMC (szkoda, że nie SSD). Poza tym to również mocna pozycja w kwestii łączności bezprzewodowej. Obsługuje oczywiście nowoczesne standardy, w tym 802.11ac, ale również posiada dwuzakresowe WiFi (dual-band 2xMIMO), dzięki czemu potrafi znacznie szybciej przetwarzać dane. Dalej jest już specyfikacyjny standard, czyli: Bluetooth 4.0, USB 3.0, USB 2.0, HDMI i czytnik kart SD.
Acer zapewnia, że jego nowy Chromebook 11 będzie wyposażony w baterię pozwalającą na 9h pracy. To długo, ale z doświadczenia wiem, że realnie może z tego wyjść jakieś 7,5h do 8h, aczkolwiek Chromebooki są dość słowne, jeśli chodzi o możliwości akumulatorów.
Co jeszcze? Dostępność i ceny. Niestety tej ostatniej jeszcze nie ma, chociaż o amerykańską się nie martwię. Bardziej zastanawiam się, ile przyjdzie zapłacić nam w Polsce? Za to wiadomo, kiedy Acer Chromebook 11 (CB3-131) trafi na rynek. I stanie się to w marcu bieżącego roku, zatem jest szansa, że Zając komuś sprawi miły prezent ;).