New York Times donosi, że firma Apple ma pracować nad własnym smartwatchem. Te informacje przeciekają do nas już od dłuższego czasu, ale ciekawsze jest zupełnie coś innego – zegarek od twórcy iPhone’a może otrzymać jedno z kilku możliwych rozwiązań, które pozwolą nam jak najdłużej utrzymać urządzenie na zasilaniu z baterii. Wymienia się dwa rozwiązania: zastosowanie baterii solarnej oraz ładowania indukcyjnego, podobnego do tego, jakie stosuje Nokia w niektórych swoich smartfonach klasy premium.
Ale z artykułu NYT dowiadujemy się znacznie więcej na ten temat. Rąbka tajemnicy uchylił jeden z byłych pracownikó Apple – Tony Fadell, który w latach 2006-2008 był Starszym Wiceprezesem w Departamencie iPoda (pracował w Apple od 2001 roku), a w 2010 roku porzucił przedsiębiorstwo Steve’a Jobsa i założył Nest – firmę produkującą termostaty i kupioną przez Google w ostatnich tygodniach za 3,2 mld dol.
Fadel powiedział, że Apple ma od lat już pracować nad sposobami słonecznego ładowania baterii, a odpowiednie płytki solarne miały znaleźć się już w iPodach i iPhone’ach. Pomysł nigdy nie doszedł do skutku, bowiem był… niepraktyczny. Ludzie najczęściej noszą te urządzenia w kieszeniach spodni lub w marynarce, zatem rzadko wystawione są one na działanie światła słonecznego, a sztuczne nie jest na tyle wydajnym źródłem energii.
Dlatego metoda solarna mogłaby sprawdzić się w smartwatchu, który nosimy na nadgarstku, bo i o ile nie zakrywa go mankiet marynarki lub sweter, to wystawiony jest na działanie promieni słonecznych. Ponadto wg Fadella Apple już dawno nie skupia się tak intensywnie nad szukaniem nowoczesnych rozwiązań, mogących zrewolucjonizować rynek baterii, tylko rozwijaniem sposobów na ograniczenie zużycie energii, inwestując w technologie poboczne, jak lepsze ekrany, bardziej energooszczędne procesory itp. Mimo, że w tym zakresie to już pełny XXI wiek, to jednak jeśli chodzi o baterie, wciąż siedzimy w wieku XX.
Na marginesie, przyszła mi do głowy ironiczna myśl… Wyobraziłem sobie bowiem, że na rynek rzeczywiście trafia iWatch, a ludzie będą go transparentnie nosić na swoich nadgarstkach, tak żeby pod pozorem ładowania energią słoneczną nigdy nie zakrywać, i zarazem manifestować, że posiadają jedyne słuszne rozwiązanie ;)