[showads ad=rek3]
Czytelniczko i Czytelniku bloga technologicznego 90sekund.pl. Bardzo, bardzo Ci dziękuję za to, że jesteś ze mną i moim Zespołem na tych cyfrowych stronach. Wiadomo – bez tych, którzy czytają, nie mają sensu Ci, którzy piszą. A tak się składa, że ten rok był naprawdę mocnym skokiem pod względem rosnącej popularności i odsłon 90sekund. Wykształca się też coraz konkretniej jedna, jasna wizja tego bloga, który – co pewnie daje się zauważyć – jeszcze się formuje w swoich głównych założeniach. Mamy tutaj taki mały plac budowy ;).
Nie może być inaczej, skoro tak naprawdę to gł. rynek elektroniki wpływa na kształt 90sekund (ale nie tylko, co widać po naszych urozmaiceniach tematycznych). Stąd jeśli obserwujemy wzrost popularności wearables, IoT, tematyki dronowej, naukowej etc., to jednocześnie coraz wyżej jest ustawiana przed naszą blogową drużyną poprzeczka, aby sprostać narzucanym wymaganiom i dostarczać dla Ciebie maksymalnie kompetentne i wiarygodne teksty. Mam nadzieję, że poza drobnymi pomyłkami, udaje nam się spełniać te oczekiwania.
Czego bym sobie życzył? Większego – Twojego, czytelniczego – zaangażowania w komentarzach. Wiem, że niektóre tematy powtarzają się u nas, tak samo, jak na innych blogach tech, ale sądzę też, że na 90sekund tworzymy naprawdę mocny merytorycznie Zespół, który wkłada sporo serca w wytwarzane dla Ciebie treści, a co za tym idzie – ma własne i często odmienne założenia od tych, które zakładają inni blogerzy. Co więcej – jestem przekonany, że mamy jedne z najwartościowszych wpisów w polskim Internecie. I napawa mnie to ogromną dumą. Choćby nasze recenzje to często długie, solidne kobyły, maksymalnie kompleksowe, szczegółowe i poparte licznymi doświadczeniami na polu testowym.
Jestem przekonany, że zasadniczą przewodnią myślą mojego bloga, jak i całej blogosfery jest nie tylko informować, ale tworzyć też rzeczywistość informacyjną. O co chodzi? Sama informacja, to zwykle suchy news. Staramy się od tego odchodzić, bo to nie wnosi zupełnie niczego, no może poza tym, że czytając taki wpis zostajesz o czymś poinformowany/-a, dowiadujesz się o danym zdarzeniu i właściwie to koniec. Ale rzeczywistość informacyjna, to już segment opinii indywidualnych, które nie tylko są nośnikiem informacji, ale też ją interpretują.
Bloger może robić to, czego – przynajmniej w idealistycznym założeniu – zrobić nie może dziennikarz – czyli poddawać treść newsa obróbce i dopasowywać ją do swojej wiedzy, punktu widzenia, doświadczeń i wyciągać wnioski. Jednocześnie informować i komentować. Zarazem przekazywać suchą treść, jak i rozważać różne jej warianty, budując fascynującą mapę licznych skojarzeń, interpretacji i tropów. Warunek jednak jest jeden – ABSOLUTNIE MUSI – trzymać się prawdy. Mam nadzieję, że założenia 90sekund to jedno, a ich merytoryczna wartość to drugie, i że to drugie jest konsekwencją tego pierwszego. Czytelną i jasną. Dlatego bardzo dziękuję Ci za to, że chcesz czytać to, co ja i nasza drużyna mamy do napisania :).
Czytelniczko i Czytelniku – życzę Ci, abyś w Boże Narodzenie spotkał Boga. W końcu to Jego Święto. Poza tym, fajnie gdyby udało Ci się znaleźć pod choinką jakiś – być może wymarzony – sprzęt. :) Odpocznij od codziennego zgiełku, korzystaj z wiosny zimą (tak przynajmniej jest w Poznaniu w tym roku), znajdź czas na spotkanie się ze sobą samym/-ą oraz z Twoimi bliskimi. A – i nie zapomnij o blogu 90sekund.pl. Może nie będzie się wiele działo w tym świątecznym czasie, ale wpadnie kilka recenzji – w sam raz na kanapowe, leniwe czytanie ;).
Redaktor Naczelny
Michał Brożyński
[showads ad=rek3]