Czy iPhone wciąż jest smartfonem numer 1 na świecie, tego nie wiem. Ale wiem, że są miejsca na naszym globie, w których traktuje się ten sprzęt z nabożną czcią, wyznawcy marki kupują iPhone’a za iPhone’m, a statystyki rosną. O tym kraju pisałem zupełne niedawno, bo już wówczas docierające statystyki zwalały z nóg. Ale teraz jest jeszcze ciekawiej. Zaledwie od dwóch miesięcy możemy cieszyć się nową odsłoną iPhone’a, a w Japonii – tak, to o tym kraju piszę – rozchodzi się jak ciepłe bułki i zajmuje zaszczytne miejsce na listach popularności. Skoro to nowość, to było to do przewidzenia. Sęk w tym, że jest jeszcze lepiej!
Otóż na 10 sprzedanych smartfonów w Japonii w ostatnim czasie u najpopularniejszych operatorów, aż 9 z nich stanowiły iPhone’y! Tygodniowy ranking pokazuje, że Japończycy chętnie kupują głównie iPhone’a 5S i 5C. Dominują różne wersje smartfona, ale najpopularniejszy jest model 5S 32 GB, dostarczany przez operatora SoftBank. Kolejni dwaj również sprzedają w największych ilościach urządzenie z tą samą pamięcią na dane. Wersja 16 GB jest dopiero na czwartej pozycji (wciąż jesteśmy przy modelu 5S). Co jest również sporą niespodzianką, to bardzo dobra – wysoka pozycja – iPhone’a 5S w najmocniejszej, 64 GB wersji. Jest on bowiem pod względem popularności na 7. miejscu!
Pozostałe pozycje, czyli 5., 6., 8., 9. – to już dominacja iPhone’a 5C. Co zatem jest na miejscu 10. i zarazem otwiera tą część listy? Nie, nie – to ani nie Samsung ani nie Sony. Japończycy równie chętnie decydują się na smartfony firmy ZTE! Nie wiem, jak Wy, ale ja jestem mimo wszystko zaskoczony. OK – rozumiem szał na urządzenia z nadgryzionym jabłkiem, ale w końcu Sony to rodzimy producent, ceniony na świcie, posiadający w portfolio wyjątkowo udane modele Z1 i Z Ultra. A tu taka niespodzianka!
Podobnie sytuacja wygląda z Samsungiem. W całym rankingu, jest 20 smartfonów. Ale Koreańczycy ze swoim flagowym Galaxy S4 pojawiają się dopiero na 16. pozycji! Tutaj akurat nie do końca jestem zdziwiony, bo Japonia toczy spór terytorialny z Koreą Południową o przyległe wyspy, więc decydują względy patriotyczne przenoszone również w sferę konsumpcyjno-biznesową. Niemniej sadząc po gigantycznych wręcz wynikach sprzedaży Samsunga, który dominuje na świecie pod tym względem, można by oczekiwać, że mimo wszystko rozbudzi apetyt Japończyków na chociażby swoje topowe smartfony. Nic bardziej mylnego!
W sumie Apple zgarnia aż 12 miejsc w rankingu, z czego – jak wspomniałem wcześniej – 9 w pierwszej 10!
Źródło, foto: appleinsider