W dobie zaawansowanych smartfonów, które coraz częściej zastępują nam cyfrówki, nierzadko stają się głównym narzędziem uwieczniania chwil z naszego życia. Producenci prześcigają się i robią co mogą by ta jedna z najważniejszych funkcjonalności wyróżniała ich produkt i przyciągała dzięki temu potencjalnych klientów. Każdy z nich ma swój pomysł na fotografię mobilną, każdy dołącza autorskie oprogramowanie, filtry i dodatki, które mają uatrakcyjnić nasze fotografie. Na rynku jest naprawdę wiele świetnych propozycji, z których sam uwielbiam korzystać i najchętniej połączyłbym funkcjonalności aparatów wszystkich producentów w jedną całość ;)
Przyznam szczerze, że ciężko byłoby mi zdecydować się na któryś z dostępnych dziś modeli, gdybym miał wybierać smartfona tylko pod kątem robienia zdjęć. Każdy, który miałem okazję testować, ma w sobie coś co chętnie zaaplikowałbym do swojego Nexusa, który pod tym kątem jest nudny jak flaki z olejem. Chociaż… możliwość robienia zdjęć sferycznych dotychczas wyróżniała go wśród innych. Odkąd jednak Google udostępnił aplikację aparatu w sklepie Google Play, każdy użytkownik może spróbować swoich sił w tego typie fotografii. Dlatego też żałuje, że moja ulubiona i kochana marka odstaje od reszty zawodników i myśląc w kontekście Nexusa 6, nie mam wielkich nadziei na rewolucję. Co mi pozostaje?
Na szczęście z pewnymi ograniczeniami można sobie poradzić, a nie od dziś wiadomo, że zasady są po to by je łamać. Natrafiłem w sieci na ciekawy filmik, którego twórca pokazuje 7 interesujących trików, za pomocą których, w oryginalny sposób wykonamy fotki.
Po obejrzeniu tych propozycji i efektów końcowych, przyznam szczerze, że część z nich wygląda naprawdę świetnie i nie powiedziałbym, że uchwycone kadry to robota smartfona. Wykonanie panoramy np. w której osoba pojawia się kilka razy jest wręcz dziecinnie proste, a z odrobiną wyobraźni nasze zdjęcia będą wyglądać o wiele ciekawiej. Mi osobiście przypadły do gustu fotki pająka i psa. Metody z wodą i szklanką okazały się zaskakujące i końcowy efekt bywa zdumiewający, a jak sami widzicie nie potrzeba do tego żadnych zaawansowanych technologii ;)
Gwarancją takich zabaw jest świetnie spędzony czas, tak więc myślę, że warto spróbować, ja w wolnej chwili z pewnością również zaciągnę do pracy swojego Nexusa. A może ktoś z Was zna inne, równie ciekawe pomysły na urozmaicenie zdjęć z smartfona?
Źródło, film: cooph
Zdjęcie w nagłówku – Artur Polachowski