Najnowszy raport firmy analitycznej Strategy Analytics przynosi bardzo dobre wiadomości dla producentów smartfonów i zarazem potwierdza, że odwrotu już nie ma. Rynek mobilny chłonie je, jak gąbka wodę. Po praz pierwszy w ciągu jednego kwartału ich wysyłki przekroczyły ćwierć miliarda sztuk! To ogromny potencjał, za którym kryje się również kilka ciekawostek o tym, jak bardzo ten rynek już wyewoluował.
Najpierw trzeba zwrócić uwagę, że w stosunku do zeszłego roku, sprzedaż smartfonów wzrosła aż o 45 proc., ze 172,8 mln szt. w 3Q12 do 251 mln szt. w 3Q13! Z danych SA wynika, że już 60 proc. rynku mobilnego stanowią smartfony. Przy okazji wychodzi, jak preferencje klientów regulują wymagania co do sprzedaży sprzętu z konkretnym hardware. I tak na Zachodzi i w krajach rozwiniętych gospodarczo, zdecydowanie prym wiodą urządzenia wyposażone w moduł do obsługi szybkiego Internetu – LTE (gł. USA). Natomiast urządzenia z modułem 3G wciąż cieszą się największym wzięciem w krajach rozwijających się, dopiero stających na nogi gospodarczo, jak chociażby Chiny.
Numerem jeden, który sprzedaje najwięcej smartfonów jest Samsung, który rekordowo zwiększył swój udział w rynku tych urządzeń w ciągu roku aż o 55 proc!, wysyłając do sprzedaży aż 88,4 mln smartfonów! Przypomnę, że w zeszłym roku sprzedał ich w sumie 55,6 mln szt., zatem jest co świętować. Co ciekawe, słabnącą dynamikę sprzedaży flagowego Galaxy S4 podkręcił trafiający do sprzedaży Galaxy Note 3 oraz ogromna sprzedaż low-endowych słuchawek z serii takich jak Galaxy Y.
Na drugiej pozycji jest oczywiście Apple, chociaż tak naprawdę wcale nie musi to być tak oczywiste, w końcu firma z Cupertino sprzedaje wciąż ten sam i do niedawna tylko jeden smartfon. A wyniki te są równie imponujące, co w przypadku koreańskiego konkurenta. Apple wysłał do sprzedaży w ostatnim kwartale 33,8 mln iPhone’ów w stosunku do 26,9 mln szt. przed rokiem. Niemniej Strategy Analytics zauważył spadek popytu na słuchawki Apple w ostatnich tygodniach, gdyż wszyscy oczekiwali prezentacji iPhone’a 5S. W ogólnym rozrachunku udział iPhone’ów w rynku mobilnym spadł z 16 do 13 proc.
Następne miejsca zajęli odpowiednio Huawei, LG i Lenovo z wysyłką do sprzedaży między 10 a 12 mln smartfonów. Już chociażby to pokazuje, co to znaczy dominacja Samsunga (który dosłownie miażdży konkurencję) oraz przewaga Apple nad innymi firmami, który z jednym produktem ma taką pozycję, że dopiero cała sprzedaż pozostałej trójki w ostatnim kwartale, przesuwa firmę z Cupertino na dalszą pozycję. Zagrozić liderowi i wiceliderowi za szybko się nie uda.
Jednak analizując te wyniki uderza mnie również co innego. Że w ciągu roku, zarówno Huawei, LG jak i Lenovo niemal podwoili swoje wysyłki sprzętu, a to pokazuje, jak niespożyty jest póki co apetyt rynku. Osobna sprawa, że najlepiej rozwijał się w ciągu ostatniego roku LG, który urósł aż o 71 proc. Ciekaw jestem, jaki miał w tym udział Nexus 4, bowiem nie ulega wątpliwości, że to ten model przekonał wielu klientów do tej firmy.
Źródło, foto: techcrunch, strategy analytics, sxc