Google Chromecast to – do tej pory – dwa genialne urządzenia. A właściwie w dwóch odsłonach (jest jeszcze Chromecast Audio do streamowania dźwięku poprzez podłączenie przez wyjście AUX do no. głośnika), które służą do bezprzewodowego przekazywania obrazu z dowolnego urządzenia mobilnego na inny dowolny ekran, do którego uprzednio poprzez złącze HDMI podłącza się rzeczonego Chromecasta. Urządzenie małe, lekkie, nieinwazyjne i właściwie niwelujące całkowicie wszelkie kable, które trzeba nieustannie rozprowadzać od komputera do monitora, czy telewizora, jeśli chcesz pokazać znajomym zdjęcia z wakacji lub obejrzeć z dziewczyną film.
Do tej pory Chromecast pierwszej i Chromecast drugiej generacji wspierały rozdzielczość streamowania wideo wynoszącą Full HD 1080p oraz szybkie ładowanie materiału filmowego. Zaprezentowany 4 października na konferencji Google Chromecast Ultra zyskuje nowe logo (literka G), traci znaczek Chrome, dostaje obsługę 4K UHD oraz coraz częściej spotykanego w telewizorach HDR, jak też superszybkie ładowanie wideo.
Cudowną przewagą Chromecastów nad innymi pomysłami na streamowanie obrazu i dźwięku – na np. do TV w salonie – są nie tylko zniwelowane kable do absolutnego minimum (o czym już wspominałem), ale kompatybilność ze wszystkimi najważniejszymi urządzeniami pracującymi pod kontrolą: Androida, Chrome OS, Windowsa, macOS (a więc komputery Apple), czy iOS, stąd Chromecast obsługuje również iPady i iPhone’y. W przypadku firmy z Cupertino jest to o tyle istotne, że kupowanie wymaganych kabli jest w jej przypadku bardzo kosztowne. Chromecast rozwiązuje ten problem definitywnie i w zasadzie małym kosztem.
Nowy Chromecast wyceniony został przez Google na 69 USD, co po dzisiejszym kursie daje mniej więcej 265 PLN. W tej cenie można dziś kupić u nas drugą generację tego rozwiązania, więc jak dla mnie dramatu nie ma, aczkolwiek poprzednik kosztuje 35 USD, czyli połowę z tej kwoty. Nie zmienia to faktu, że przynosi Chromecast Ultra tak wiele, że można spokojnie przymknąć oko na tych kilkaset złotych, bowiem podłączysz się z nim i przez niego ze wszystkim co mniej lub bardziej jest mobile.
Źródło: google